kwietnia 28, 2011

(15) Stosik nr 3

(15) Stosik nr 3
A oto książki które mi się nazbierały:

Od dołu:
- Numery 2 Rachel Ward- egzemplarz recenzenckie od Wydawnictwa Wilga
-Numery Rachel Ward- - egzemplarz recenzenckie od Wydawnictwa Wilga
- Deklaracja Gemma Malley- egzemplarz recenzenckie od Wydawnictwa Wilga
-Niewidzialny Mari Jungstedt- egzemplarz recenzencki od Księgarni Matras
-W pogoni za rozumem Helen Fielding- prezent od mamy na Wielkanoc
- Sposób na Alcybiadesa Edmund Nizurski- prezent od mamy na Wielkanoc
-Pan Geldhab Aleksander Fredro- prezent od mamy na Wielkanoc
-Żaba Małgorzata Musierowicz- znalazłam w biblioteczce mamy
-Legendy miejskie Mark Barber- egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Rm
-Pochwała brzydoty Loredana Frescura- egzemplarz recenzenckie od Wydawnictwa WAM
-Świat w twoich oczach Loredana Frescura i Marco Tomatis- egzemplarz recenzenckie od Wydawnictwa WAM
- Przeklęta moneta Ciro Cabala- egzemplarz recenzenckie od Wydawnictwa WAM


Jutro pojawi się recenzja książki ,,Z ciemnością jej do twarzy"


kwietnia 24, 2011

(14) Harjunpää i kapłan zła

(14) Harjunpää i kapłan zła
Tytuł: Harjunpää i kapłan zła
Tytuł originału: Harjunpää ja pahan pappi
Autor: Matti Yrjänä Joensuu
Przetłumaczyła: Bożena Kojro
Okładka: Anna Kojro
Wydanictwo Kojro
Strony 320
Napisane z tyłu:
 Matti Yrjänä Joensuu urodził się w Helsinkach w 1948r. Jest on znanym , wysoko cenionym przez krytyków, autorem powieści kryminalnych. Bardzo popularny także poza Finlandią pisarz pracuje także jako policjant. Za swoją twórczość Joensuu otrzymał państwową nagrodę literacką, wielką nagrodę szwedzkiej Akademii Powieści Kryminalnych oraz nagrodę literacką Kościoła.

Do tej pory ukazały się między innymi książki: Harjunpaa i piroman, 1978, Harjunpaa i prześladowca, 1982, Hajrunpaa i syn policjanta, 1983, Hajrunpaa i Romowie, 1984, Hajrunpaa i rodzaje miłości, 1985, Hajrunpaa i chuligani, 1986 oraz Harjunpaa i głód miłości, 1993. Wydana w roku 2003 powieść Hajrunpaa i kapłan zła (pierwszy utwór opublikowany po polsku) została uznana za wielki i znaczącypowrót pisarza po dziesięcioletnim milczeniu. Utwory Joensuu zostały przetłumaczone na angielski, czeski, duński, estoński, francuski, holenderski, niemiecki, norweski, rosyjski, szwedzki, węgierski i włoski.

Akcja powieści Hajrunpaa i kapłan zła rozgrywa się w współczesnych Helsinkach. Główny bohater, policjant Timo Harjunpaa przystępuje do wyjaśnienia zagadkowych przypadków śmierci w metrze. Powieść skonstruowana nowatorsko, poruszająca także problemy przemocy w rodzinie, osamotnienia młodch ludzi oraz zagrożenia w otaczającym nas świecie.

Moje pierwsze wrażenie nie było za dobre, ponieważ mam takie coś, że czasami, zanim zacznę czytać książke, to ją przekartkowuję. Tak też zrobiłam z tą książką i zauważyłam tam po prostu garści przekleńst, ale po przeczytaniu kilku ston książki odniosłam bardzo wielkie zdziwienie, nie przeklinali za dużo i książka okazało się naprawdę wciągająca.
Jest to kryminał, świetny kryminał. Z chęcią przeczytałabym poprzednie części książki, tylko musiałyby zostać przetłumaczone. :-) Nie myślałam, że przy zakończeniu czytania kryminału, się prawie co rozpłacze, a jednak tak.

Okładka przedstawia to co najważniejsze, wokół czego kręci się cała książka.


Najbardziej  zaimponowała mi postać gnoma, kapłana który wyznaje inną wiarę, a Boga uważa za kłamcę, w chwilach kiedy dopuszcza do siebie myśł, że on naprawdę istnieje. Zabija ludzi, sam ryzykuje życie tylko po to aby upodobać się Macierzy. Potrafi wykorzystywać młodzież, wysadzi w powietrze setkę ludzi, byle tylko Macierz była zadowolona.

Książka pokazuje także przemoc w rodzinie i problemy młodych ludzi, to że młodzież jest poniżana byta, odtrącona, czasami nawet przez swoich rodziców. Rodzice się kłócą, biją się, a oni muszą na to patrzeć, a czasami i  ich ratować. To często właśnie takie przeżycie odbyjają się na nich w dorosłym życiu, albo ą niezdarami, albo ludźmi złymi. Ale czasami mają pasje, mają ambicje.

Historia jest opowiadana przez narratora.

Książkę zrecenzowałam i otrzymałam od
        Wydawnictwa Kojro


 Wesołych świąt!

kwietnia 18, 2011

(13) To nie powinno się zdarzyć

(13) To nie powinno się zdarzyć

Tytuł: To nie powinno się zdarzyć
Tytuł oryginału: A shouldn't happen to a vet
Autor: James Herriot
Przełożyli: Irena Doleżal - Nowicka i Zbigniew A. Królicki
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Z serii Wszystkie stworzenia małe i duże
Napisane na okładce:
Weterynarz James Heriot po rocznej praktyce - mimo usilnych starań, by opanować wszystkie tajniki zawodu - wciąż popada w tarapaty.Trudne do przewidzenia zachowanie czworonożnych pacjentów sprawia, że nigdy nie wie co go czeka za chwilę.
W drugim tomie zabawnych wspomnień Jamesa Herriota z cyklu Wszystkie stworzenia małe i duże. Lekarz leczy rozmaite zwierzęta, od koni wyścigowych po psy, uczestnicząc jednocześnie w życiu ich właścicieli, barwnych postaci z gór Yorkshire. Jego stołem operacyjnym są oblane słońcem pola, a miejscem pracy - kręte górskie drogi oraz budynki z szarych kamieni. Życie domowe nieustannie ubarwiają mu lekkoduch Tristan i błyskotliwy, lecz kapryśny pracodawca, Siegfried Farnon, autor dewizy życiowej: "Bardzo cieniutka granica dzieli naprawdę dobrego weterynarza od piramidalnego głupca".

Ta recenzja będzie wyjątkowo krótka, ponieważ za bardzo nie wiem co mam napisać na temat tej książki. Więc tak jak już wiecie jest to druga część cyklu "Wszystkie zwierzęta małe i duże", autorstwa Jamesa Herriota. P. James opisuje w tej książce swoje wspomnienia związane ze swoją praktyką weterynaryjną. Coś mnie ciągnęło do tej książki, lecz z drugiej strony myślałam, że z trudem przez nią przebrnę. Lecz kiedy zaczęłam ją czytać bardzo się zdziwiłam, wciągnęła mnie. Momentami było naprawdę śmiesznie.


Każdy rozdział porusza inny wątek praktyki autora książki. James jest weterynarzem i ma stalowe nerwy, co jak się okazuje w tym zawodzie jest bardzo potrzebne. Książkę uważam za bardzo udaną, po przeczytaniu tej książki mam już ochotę na kolejną część.

Na podstawie całej serii, powstał film i serial, osobiście ani tego, ani tego nie oglądałam.

Moja ocena: 10/10

* * *

A teraz w pewnym rodzaju apel. Czasami się zdarza, że macie niepotrzebne książki, książki do których wiecie, że już nie powrócicie. Wiecie już, że książki są całym moim życiem, więc jeśli macie jakieś niepotrzebne książki, to proszę o kontakt na morelka15@onet.pl Każdą książkę chętnie przygarnę:-)

kwietnia 16, 2011

(12) Moja biblioteczka

(12) Moja biblioteczka
  A oto moja biblioteczka:









Książki,  które czytam siostrzeńcom.








I jak?

kwietnia 15, 2011

(11) Stosik nr 2

(11) Stosik nr 2
Moje nowe nabytki :-)
Od góry:
1.Siostruniu chyba ci odbiło z serii Żadnych chłopaków Thomas Brezina - wygrałam w konkursie dziennikarskim
2.Zbrodnia Sylwestra Bonnard Anatol France - mój zakup
3.Ałtorka Cuca Canals - także nagroda w konkursie dziennikarskim
4.Wirus ebola w Helsinkach Taavi Soininvaara - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Kojro
5. Harjunpaa i kapłan zła Matti Yrjana Joensuu - egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Kojro
6. Z ciemnością jej do twarzy Kelly Keaton - egzemplarz próbny od wydawnictwa Znak Emotikon
7. Leonardo da Vinci z serii Wielkie Biografie Charles Nicholl - mój zakup


Postaram się aby jeszcze dzisiaj pojawiła się recenzja książki "To nie powinno się zdarzyć"

kwietnia 11, 2011

(10) Kochaj i tańcz 20 lat wcześniej

(10) Kochaj i tańcz 20 lat wcześniej
Tytuł: Kochaj i tańcz 20 lat wcześniej
Autor: Manula Kalicka
Wydawnictwo W. A. B.
Strony: 372
Napisane z tyłu:

Taniec, tęsknota i pragnienie szczęścia w powieści osnutej na fabule Kochaj i tańcz, filmu tanecznego w reżyserii Brucea Parramorea.
Miłość i pasja, uczucie czy taniec?
Losy dwóch kobiet, wielka namiętność i dzień powszedni w prozie opowiadającej dzieje bohaterów Kochaj i tańcz, z Kasią Figurą w roli matki oraz Izą Miko w roli córki. Przeczytaj jak to się zaczęło...

Rok 1983. Basia, nieśmiała studentka, poznaje Janka, genialnego tancerza. Ich młodzieńcza miłość nie wytrzyma próby czasu. Gdy Basia zachodzi w ciążę, Janek znika z jej życia i wyjeżdża do Nowego Jorku. Tam odnosi ogromny sukces artystyczny.                         
Rok 2008. Młoda dziennikarka Hania dowiaduje się od matki, że jej ojciec żyje i jest nim słynny Jan Kettler, który po latach pobytu za granicą przyjechał do Polski. Wielki tancerz ma wyłowić uczestników turnieju European Show Dance, a Hania właśnie dostała zlecenie, by napisać o nim artykuł. Dzięki temu zyskuje doskonały pretekst, by obserwować ojca. Hania jest zaręczona ze Sławkiem, ale z czasem jej uwagę przykuwa Wojtek, utalentowany uczestnik warsztatów...

Ponieważ książka została napisana na podstawie filmu, nie spodziewałam się po niej niczego wielkiego i miałam rację. Film oglądałam i był super, a książka może być, ale nie jest to żadna perełka.  Manula Kalicka opowiada dwie historie matki i córki, dziejące się w latach 1983 i 2008.

Szczerze mówiąc liczyłam na to, że pojawią się jakieś opisy tańców, tych które tańczyła chociażby główna bohaterka, ale niestety przeliczyłam się. Zamiast tego było po prostu napisane, że tańczyli szansę. Chociaż  rozumiem, że komuś to nie jest tancerzem trudno jest to opisać, możliwe, że gdybym nie oglądała filmu to też bym inaczej na to patrzyła.        

Gdybym miała wybrać, która historia podoba mi się bardziej- Basi czy jej córki Hani. To definitywnie wybrałabym historię Basi, ponieważ jest dłuższa i wydaje mi się, że są lepsze opisy, i że w tą część książki p. Manula włożyła całe swoje serce.

Basie zostaje sama w ciąży, jej chłopak Janek zostawił ją i dziecko, ponieważ wybrał karierę, wybrał taniec.
25 lat później, jej córka Hania poznaje Wojtka- tancerza, lecz sama jest zaręczona ze Sławkiem, staje przed trudnym wyborem. Po pewnym czasie i dla niej, dzięki Wojtkowi taniec staje się pasją.  Basia z grzecznej i poukładanej dziewczynki, staje się pewną siebie kobietą.

Ogólnie książkę czyta się bardzo szybko. Co do okładki postacie na niej nie są za duże, lecz dla mnie jest w sam raz. Przedstawia Wojtka i Hanię jest zdjęcie z filmu.


Książka pokazuje jak nasze życie często zmienia bieg, i nawet gdybyśmy sobie wszystko zaplanowali, to życie potoczy się i tak swoim biegiem, ale musimy pamiętać, że nasze decyzje mają na to wpływ.

Moja ocena: 7/10

kwietnia 08, 2011

(9) Szkoła, miłość i inne diety

(9) Szkoła, miłość i inne diety
Tytuł: Szkoła miłość i inne diety
Tytuł oryginału: Fat cat
Autor: Robin Brande
Przełożyła: Joanna Dziubińska
Okładka: Olga Reszelska
Wydawnictwo Otwarte
Strony: 336
Napisane na odwrocie:

Cat (herine) Locke
Badawcze koło naukowe
Tytuł projektu: Szkoła, miłość i inne diety
Założenie:
Cat jest bystra, przebojowa i zabawna. Ale nie jest szczupła. To się jednak zmienia, kiedy dziewczyna realizuje naukowy projekt "powrót do prehistorii".
Metoda
A. Zasady:
1. Zero przetworzonej żywności- tylko produkty naturalne i ekologiczne.
2. Całkowity szlaban na RTV, AGD i środki transportu, długie spacery i samodzielne gotowanie.
3. Zakaz rozmów z Mattem- to największy wróg i rywal.
B. Wyjątki
1. Niespodziewane zaproszenie na randkę- dozwolony makijaż i nowe ciuchy ( zakupy w galerii handlowej)
2. Sprawy sercowe- w wypadku komplikacji możliwa pomoc najlepszej przyjaciółki.
Przewidywalny rezultat:
Mniej kilogramów, więcej energii i pierwsze miejsce w konkursie naukowym.
Przewidywalne zagrożenia:
Można zakochać się na zabój.

Promotor:
Robin Brade- amerykańska autorki powieści dla nastolatków, która dla pisania porzuciła karierę prawniczą. Jest weganką, ćwiczy jogę i uwielbia chodzić po górach.

Książka opowiada historię Catherine Locke, siedemnastoletniej dziewczyny. Pewnego dnia na badawczym kole naukowym, dostają za zadanie przygotowanie prezentacji na konkurs związanej z wylosowanym zdjęciem. Konkurs jest obowiązkowy, a Cat chce pokonać swojego największego wroga, którym jest Mat. Głównej bohaterce natrafia się zdjęcie pokazujące ludzi pierwotnych. Postanawia przeprowadzić badania na samej sobie, pod kierunkiem, życia tak jak żyli ludzie pierworodni.  Dzięki temu z nie najchudszej, nieatrakcyjnej dziewczyny, staje się szczupłą, piękną nastolatką, za którą oglądają się chłopacy. A to wszystko dzięki odrzuceniu ze swojego jadłospisu fastwoodów, i robienie sobie codziennie spacerów. Tylko już nie jest tak łatwo jej sobie poradzić ze sprawami sercowymi.

Nie wiedziałam szczerze mówiąc czego mam się po tej książce spodziewać, ale okazała się bardzo wciągająca. Jest to książka typowo dla nastolatki.

Postać Cat bardzo mnie zaciekawiła, z początku odniosłam wrażenie, że jest to zakompleksiona w końcu z powodu swojej tęższej budowy zrezygnowała, ze swojej pasji, z pływania. Pracuje, uczy się i jeszcze gotuje obiady rodzinie, jest bardzo zorganizowana na wszystko potrafi znaleźć czas. Postanawia przestać jeść batoniki, słodkości, pić colę, oglądać telewizję, słuchać muzyki i wiele, wiele innych, a wszystko dla konkursu, ale w końcu wychodzi jej to tylko na dobre. Nie dowiadujemy się od razu dlaczego Cat zerwała kontakty z Mattem, ze swoim najlepszym przyjacielem, z tego też powodu tak trudno mi się było od tej książki oderwać, ponieważ chciałam poznać prawdę. Jej najlepszą przyjaciółka jest Amanda, która była świadkiem sytuacji, w której Cat postanowiła zerwać kontakty z Mattem, lecz chociaż to zrobiła to i tak ciągle do niego coś czuła. Amanda uwielbia pisać wiersze i ma prawdziwy talent. Cat z Mattem przyjaźnili się przez wiele lat byli nie rozłączni, lecz tego co się stało, dowiadujemy się prawie na samym końcu.


Jest jedna rzecz, która mi się nie podoba, Peter jej młodszy brat, jest uczniem piątej klasy szkoły podstawowej, lecz przez autorkę jest tak opisywany jakby był uczniem trzeciej klasy, a nie piątej, tak samo jest z Mattem kiedy tłumaczy się przed Cat, mówił jej, że jak byli w pierwszej klasie gimnazjum to był dzieciakiem. Sama jestem uczennicą piątej klasy, a moi rówieśnicy nie zachowują się jak dzieci, ale może tak nas postrzegają dorośli. Jednak książka właśnie na tym traci jeden punkt, przynajmniej dla mnie.

Okładka bardzo mi się podoba, jest kolorowa i optymistyczna.

Książka pokazuje, że jeśli chcemy coś w sobie zmienić, to możemy to osiągnąć tylko musimy mieć w sobie wystarczającą ilość samozaparcia.

Moja ocena to: 9/10
Serdecznie polecam!



Książkę otrzymałam i zrecenzowałam dla:

kwietnia 05, 2011

(8) Stosik nr 1

(8) Stosik nr 1
I wreszcie pierwszy stosik!!! Moje , nowe zakupy z księgarni Matras, bob teraz wielka wyprzedaż!!!

Od góry:
1.Ty + Ja Chłopak z sąsiedztwa Michel Amelin
2. Ty + Ja Miłość bez efektów specjalnych Giova Selly
3. Ty + Ja Gazela nocy Guole
4. Ty + Ja Felix i ja Shaine Cassim
5. Ty + Ja Mój uwodziciel Michel Amelin
6. Ty + Ja Zapowiedź burzy Marie - Sophie Vermot
7.Ty + Ja Nawet nie w marzeniach Lorris Murail
8. Ulica marzeń 31 Lisa Jewell
9. Córka żołnierza nie płacze Kaylie Jones
10. Dialogi za zamkniętymi drzwiami Holywood Zbigniew K. Rogowski


Od góry:
1. Paryż nigdy nie ma końca Enrique Vila - Matas
2. Pięć tygodni w balonie Juliusz Słowacki
3. Gospoda pod królową gęsią nóżką  Anatol France
4. Kochaj i tańcz 20 lat wcześniej Manula Kalicka
5. Konrad Wallenrod Adam Mickiewicz
6. Mały lord Frances Hodgson Burnett
7. Król Edyp Sofokles
8. Przygody Hucka Mark Twain
9. Jezioro śmierci. Młody orzeł James Fenimore Cooper
10. Beniowski  Juliusz Słowacki
11. To nie powinno się zdarzyć James Herriot
Od góry: 
1. Leksykon ucznia Fizyka
2. Leksykon ucznia Chemia
3. Leksykon ucznia Historia
4. Leksykon ucznia Plastyka
5. Leksykon ucznia Geografia
6. Ludzie roku 95/96 
7. Prometeusz Skowany Ajschylos
8. Zając Adolf Dygasiński
9. Ognisty anioł Historia Niny Pietrowskiej Liliana Kern
10. Historia do 1815 roku Jerzy Pilikowski
11. Słownik szkolny Wiedza o społeczeństwie


Wszystkie książki kosztowały mnie ok. 3,50 dzięki niezwykłym obniżkom w Matrasie.

kwietnia 05, 2011

(7) Opowieść o Despero

(7) Opowieść o Despero
Tytuł: Dzielny Despero (Napis na okładce różni się, bo są dwa różne tytuły)
Tytuł originału: The tale of Despereaux
Autor: Kate DiCamillo
Przełożyła: Agnieszka Cioch
Ilustracje: Timothy Basil Ering
Wydawnictwo Philip Wilson
Strony: 294
Od autora: Oto, drogi czytelniku, opowieść o malutkiej, słabowitej myszce o niezwykle wielkich uszach; o myszce, która bierze swój los we własne ręce. Jest to także opowieść o ślicznej, płowowłosej księżniczce, która często się śmieje i promienieje radością na wszystko, co ją otacza. Jest to opowieść o biednej, przygłuchej dziewczynce służącej, która marzy o bogactwie i sławie. Jest to opowieść o niemożliwej miłości, o odwadze i staroświeckim męstwie. Niestety, czytelniku, jest to także opowieść o zdradzie, ohydnej zdradzie. To "Opowieść o Despero"... 

Ta książka długo czekała na mojej półce, aż po nią sięgnę, wahałam się przed przeczytaniem jej. No bo mówią, że jest to opowieść o cytuję: "Opowieść o myszce, księżniczce zupie i szpulce nici", po tych słowach jakoś nie mogłam się do niej przekonać. 


Ale podczas czytania bardzo mi się spodobała, według mnie jest to baśń na miarę XXI wieku. Opowieść o walecznej myszce, żądnym zemsty szczurze i służącej która pragnęła zostać księżniczką. 


W niektórych momentach chciało mi się krzyczeć ze złości, a w niektórych wręcz przeciwnie. To, że ojciec może sprzedać córkę za obrus, kurę i garść papierosów było dla mnie niezrozumiałe. 


Nikt nie pytał się biednej Mig o zdanie, nawet jej matka na łożu śmierci. A my mamy prawie wszystko, a ona nie miała prawie nic, nie mogła mieć nawet swojego zdania. Może też dlatego Mig była gotowa nawet zabić księżniczkę Pi, żeby samą zostać księżniczką. Bo Pi miała prawie wszystko, a ona prawie nic.


Podobała mi się bardzo postać króla Filipa, ten jego sposób rządzenia, jego żona, którą kochał ponad życie, umarła podczas jedzenia zupy, więc zupa i wszystko z nią związane będzie zakazane. Ale w końcu kochał królową nad życie, a z miłości można zrobić wszystko, nawet takie głupoty.


W książce pojawia się moment w którym ojciec Despero, wydaje go na pewną śmierć do lochów, lecz potem żałuje i prosi go o wybaczenie, Despero mu przebacza, ale robi to dla swojego serca. 


Mi ta książkę czytało się bardzo szybko, nie mogłam się od niej momentami oderwać. Autorka pisała ją aż trzy lata, ale było warto. Czytając książkę mamy wrażenie jakby autorka siedziała przed nami i nam opowiadała tą historię, niezwykłą historię. Jest to historia niepowtarzalna. 



Co do okładki, mam okładkę filmową i tą oryginalną, osobiście bardziej podoba mi się oryginalna, ponieważ jest bardziej stonowana, ale obie są bardzo ładne. 
Ilustracje są po prostu świetne, wyglądają tak jakby były rysowane samym ołówkiem i pewnie tak było, ta technika bardzo mi się podoba. 


Książka jest super!!!
Moja ocena to: 10/10





Jeszcze dzisiaj pojawi się stosik, oj będzie tego trochę :-)

kwietnia 03, 2011

(6) Baba jaga sp. z o.o. Czary na telefon

(6) Baba jaga sp. z o.o. Czary na telefon
Tytuł: Baba jaga sp. z o.o. Czary na telefon
Autor: Aleksandra Baryga
Ilustracje: Hubert Grajczak
Wydawnictwo Dolnośląskie
Strony: 122
Od autora: Zawitajcie koniecznie do Dziwadłowic. Mieszka tam m.in. niesamowita czarownica Matylda Czarowską XIII i jej niezwykli przyjaciele: kot Feliks oraz kruk Oswald. Z pewnością uda Wam się z nimi zaprzyjaźnić. Z inicjatywy Magicznej czwórki powstaje superszybkie, supersprawne, superniezawodne Pogotowie Magiczne. Czary na Telefon 24h. W Dziwadłowicach wrze... Powstaje spore zamieszanie, głównie za sprawą stowarzyszenia Precz z Czarami, które nie istnieją.

Zacznę od tego, że książkę czyta się bardzo szybko, czytałam ją przez jakieś 25 minut. Czytałam ją jednakże po raz drugi, po dwóch latach przerwy. Książka zaczyna się od przedstawienia miejsca akcji i bohaterów. W książce, przynajmniej w tej części nie dzieje się nic specjalnego, ale i tak bardzo mi się podoba.

Magiczna czwórka, chce pomóc Matyldzie i co najważniejsze wychodzi im to, dzięki nim
Matylda- czarownica odnosi sukces.

Okładka jest kolorowa , a ilustracje w środku czarno - białe. Litery są napisane dużym drukiem. Według mnie ta książka jest napisana dla młodego czytelnika.


Pokazuje, że ludzie starsi potrzebują towarzystwa, ponieważ są sami, są sami ze swoimi problemami i troskami co jest bardzo smutne. Jeśli wiemy, że koło nas mieszka sąsiadka, która jest sama, może zaprośmy ją chociażby na kawę, żeby chociaż czasami nie była sama.

Jest to trzecia część serii "Baba Jaga sp. z o.o." , pierwsza część nosi tytuł : "Baba Jaga sp. z o.o. Magiczna Czwórka" , a druga "Baba Jaga s. z o.o. Misja Matyldy"

Książkę serdecznie polecam, ponieważ naprawdę jest super.
Moja ocena: 9,5/10

kwietnia 02, 2011

(5) Ostatnia piosenka

(5) Ostatnia piosenka
Tytuł: Ostatnia piosenka
Tytuł oryginału: The last song
Autor: Nicholas Sparks
Przełożyła: Magdalena Słysz
Strony: 444
Wydawnictwo Albatros

Od autora: Siedemnastoletnia Ronnie reaguje z niechęcią na informację, że całe lato spędzi z ojcem, z którym od dawna nie utrzymuje kontaktów. Trzy lata wcześniej jej rodzice rozwiedli się, a zmęczony robieniem kariery ojciec Ronnie, utalentowany pianista wykładający w konserwatorium Juilliarda, porzuciła Nowy Jork i przeniósł się do miasteczka w Północnej Karolinie. Dla zbuntowanej dziewczyny to ciężka próba: przyzwyczajona do zgiełku wielkiego miasta, zakochana w jego nocnym życiu i modnych klubach, musi zmierzyć się z senną atmosferą małej mieściny orz stawić czoło ojcu, do którego ciągle czuje żal. Czy będzie to najgorsze lato w jej życiu? Wszystko na to wskazuje. Pewnych rzeczy nie da się jednak przewidzieć – na przykład tego, że pozna Willa, przystojnego siatkarza, obiekt westchnień miejscowych dziewcząt, ani tego, że zakocha się z wzajemnością.
Książka została z filmowana w roli głównej z Miley Cyrus.
Zacznę od tego, że wydarzenia w książce są opowiadane z punktu widzenia czterech osób. Szczerze Mówiąc nigdy nie czytałam tak napisanej książki, ale spodobało mi się to bardzo, ujmujące w tym jest to, że znamy uczucia aż czterech osób, a nie tylko głównego bohatera, wiemy także co nawzajem te postacie o sobie myślą.

Na początku książki autor napisał podziękowania między innymi dla Miley Cyrus. A brzmią one tak: "Rodzinie Cyrusów muszę podziękować nie tylko za to, że gościła mnie w swoim domu, ale także za wszystko co zrobiła z myślą o filmie. Szczególnie dziękuję Miley, która wybrała imię dla Ronnie. Gdy tylko je usłyszałem, wiedziałem, że pasuje idealnie!" Według mnie wynika z tego, że jeszcze przed ukazaniem się książki było wiadomo, że powstanie film na podstawie książki w roli głównej z Miley. Ale to tak nawiasem mówiąc :-)

Po podziękowaniach, znajduje się prolog, w którym matka Ronnie chce jeszcze raz usłyszeć całą historię jeszcze raz, więc ma się wrażenie, że Ronnie opowiada to wszystko swojej matce.

Co do okładki to wolę, jakiś chociażby symbol od kadru z filmu, po prostu kiedy wyciągam książkę, nie chcę co chwilę patrzeć na Miley, chociaż nic do niej nie mam.

Podobno jest to dramat, lecz ja tej książki nigdy bym nie zaklasyfikowała do dramatu, bo jedyne co może być w niej dramatyczne, to śmierć ojca Ronnie i moment w którym Blaze krótko mówiąc palą się ręce. Ale tak poza tym to według mnie to bardzo spokojna i poukładana książka.

Momentami musiałam się zmuszać, żeby czytać ją dalej,a momentami nie mogłam się od niej oderwać.

Postać Ronnie bardzo mi się podoba, pokazuje, że czasami zachodzą w nas zmiany, których nie chcemy, ale które w późniejszym czasie wyjdą nam na dobre. Pokazuje także, że musimy myśleć zanim coś zrobimy, bo potem może już nie być odwrotu. Bo co się stania, to się nie odstanie. Postać Ronnie po tych wszystkich zdarzeniach diamentralnie się zmienia.


Książka według mnie jest napisana bardzo prostym językiem. Kończy się epilogiem, zresztą bardzo przyjemnym, a ostatnie jego zdanie brzmi tak: "Ja też cię kocham, Willu Blakelee- szepnęła i uniosła głowę, żeby znowu się z nim pocałować".

Książka ma 37 rozdziałów + prolog i epilog.

Oceniam ją na 7,5/10, ponieważ jakiś strasznie mnie nie wciągnęła, ale może to dlatego że wcześniej oglądałam film ;-) Polecam i książkę i film.

* * *
Jak widzicie zmieniłam wygląd bloga, oraz skalę oceń, teraz skala wynosi 10/10. Jak się podoba ???
 Jeśli znacie jakieś fajne książki to piszcie w komentarzach. W poniedziałek pojawi się stosin nr 1 !!!