kwietnia 21, 2016

(478) Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolnościhis

Tytuł: Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności
Autor: Luis Sepulveda
Wydawnictwo Literackie
Stron 96

"Ty jesteś młodym ślimakiem i wszystko, co widziałeś, wszystko, czego skosztowałeś, słodycz i gorycz, słońce i deszcz, chłód i ciemność nocy, wszystko to idzie z tobą, ciąży ci, a ponieważ jesteś malutki, ten ciężar sprawia, że jesteś powolny."

Luis Sepulveda, "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności"


Bardzo lubię krótsze utwory literackie, które niosą jednak za sobą jakiś przekaz. Książka "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" jest właśnie jedną z takich pozycji. Pewnego dnia po prostu jeździła ze mną komunikacją miejską budząc zainteresowanie współpasażerów. Historia stworzona przez Sepulvedę została bowiem wydana w większym niż normalnie formacie, w twardej oprawie i w towarzystwie ilustracji Joelle'a Joliveta. Chilijski pisarz Luis Sepulveda stworzył niepozorną książkę o niepozornym ślimaku, która niesie za sobą jednak bardzo ważne przesłanie. Przesłanie o którym powiem jeszcze kilka słów później.

Głównym bohaterem tej historii jak głosi sam tytuł jest ślimak. Ślimak bardzo ciekawski i pewny tego, że wszystko nie może być tak łatwe jak to się wydaje być na pierwszy rzut oka. Jego pobratymcy przyjmują za rzecz oczywistą, że są powolniejsi niż reszta zwierząt - nawet mrówki są szybsze! On jednak ze swoim młodzieńczym optymizmem postanawia drążyć tą sprawę. Spotyka się w związku z tym z wieloma nieprzychylnymi spojrzeniami i ogółem reakcjami. Dochodzi nawet do tego, że musi opuścić swój dom... i wyruszyć w podróż. Pragnie odkryć znaczenie swojej powolności i nabyć imię, które odróżniałoby go od reszty. W swojej wędrówce jest niestrudzony i ogromnie zdeterminowany. 

Autor na podstawie kontrastu ślimaków z pozostałymi zwierzętami przedstawił współczesne społeczeństwo, które cały czas za czymś goni. Próba zatrzymania się grozi wydaleniem z grupy. "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" to książka, która niesie za sobą bardzo ważne przesłanie, które wszyscy znamy, a jednak czasami (niestety) o nim zapominamy. Bije z niej przekaz, że czasami warto być powolnym jak ślimak, bo tylko na chwilę się zatrzymując możemy zobaczyć ludzi, którzy nas otaczają. Świat, jego problemy... Nasz główny bohater w końcu otrzymuje imię Buntownik, ponieważ podąża pod prąd, walcząc o siebie i swoich bliskich... uświadamia sobie, że powolność jest czymś niezbędnym.

Luis Sepuvelda stworzył prostą historię o prostym ślimaku, który okazuje się być jednak niezwykły... tak samo jak ta książka. Zaledwie 100 stron (w tym spora część to ilustracje) niesie za sobą ważny przekaz zmuszający do zatrzymania się i przemyślenia paru kwestii. Tylko zwalniając tempo jesteśmy w stanie dostrzec wszystkie emocje, sytuacje nas otaczające. Czasami warto "wypaść" z wiru pracy, szkoły, zajęć, żeby otworzyć się na innych ludzi oraz przede wszystkim samego siebie. Chilijski pisarz przekazuje tą treść oraz wiele innych w sposób nienatarczywy, prosty i ujmujący. "Historia ślimaka, który odkrył znaczenie powolności" to pozycja, która oczaruje młodszych czytelników (w warstwie dosłownej) jak i tych starszych (ich przede wszystkim, bowiem ci zobaczą w niej drugie dno). Ta książka to: prosty język, lekka forma, ale to wszystko w otoczeniu bardzo ważnych myśli. Myśli o tym, że nie wolno nam zapominać o przeszłości, która nas ukształtowała... o tym, że trzeba sprzeciwiać się niesprawiedliwości. To krótka, piękna historia o byciu człowiekiem pełna symboliki, pięknych słów i ważnych treści. Prosta, ale warta poznania.


Moja ocena: 8/10 Rewelacyjna!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz