sierpnia 11, 2012

(182) Moja twórczość ... cz. 1

Jakoś tak robiłam dzisiaj porządki i znalazłam wiersze, które napisałam dwa lata temu (miałam wtedy 11 lat). Na początek jeden z nich. Co Wy na to? 

Życie

Kwiaty rosną, z dnia na dzień,
a ja powoli uczę się życia, 
z niepowodzeniami, z bólem.
Lecz każdego dnia wyciągam lekcje 
z każdego doświadczenia-
trudnego doświadczenia. 
Ból, zawód, zniecierpliwienie 
te uczucia towarzyszą nam codziennie.
W szkole, w pracy, z przyjaciółmi.
Życia uczysz się przez całe życie....



Pozdrawiam!

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajny i taki ... mądry :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Tak, jakoś jak znalazłam ten wiersz i kilka innych znowu naszła mnie ochota do pisania...

      Usuń
  3. Nie jestem koneserką poezji (a już szczególnie nierymowanej), ale wiersz ładny. Pisz dalej!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się, że bardzo życiowy ten Twój wiersz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też kiedyś pisałam wiersze. Teraz bardziej...hmm... nazwijmy to opowiadania, które nigdy nie ujrzą światła dziennego. ;) Pisz dalej,dobrze ci idzie. <3 Pozdrawiam i zapraszam do siebie. magiczne-polki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. jak na wiersz jedenastolatki, to bravo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam nadzieję że uraczysz nas jeszcze jakimś wierszem..



    Buzia Kate.. :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie czytuję poezji, i faktycznie się na niej nie znam, aczkolwiek ten, taki... przejrzysty i oddający prawdę życia. ;)
    Powodzenia w dalszym tworzeniu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za poezją, bo z reguły jej nie rozumiem, ale Twój jest w miarę przejrzysty:) Pisz dalej:)

    OdpowiedzUsuń