maja 16, 2017

(623) Sowa


Tytuł: Sowa

Autor: Samuel Bjork
Wydawnictwo Sonia Draga

Stron 424

"Sezon niewinnych" - pierwsza książka Samuela Bjorka wydana w Polsce była naprawdę udaną powieścią. "Sowa", czyli druga część serii jest za to pozycją rewelacyjną. Porywającą od pierwszej strony, angażującą czytelnika, przyprawiającą o gęsią skórkę. "Sowa" to thriller pełną parą, nie ma w nim dłużyzn, nieścisłości, fabularnych zastojów. Akcja rozwija się szybko, a przy tym bardzo intrygująco - czytelnik dochodzi do rozwiązania zagadki wraz ze śledczymi, ale to nie wszystko! Towarzyszy im także w wątkach z ich życia prywatnego - często skomplikowanego, pełnego smutku i pogubienia. Warstwa psychologiczna zachowań bohaterów Samuela Bjorka posiada duże znaczenie - wpływa na przywiązanie czytelnika do powieści, dzięki czemu nie chodzi jedynie o o rozwiązanie kryminalnej zagadki i poznanie tożsamości zabójcy, ale także poznanie dalszych losów bohaterów. Z niecierpliwością wypatruje już kolejnych tomów serii - "Sowa" to bowiem mistrzostwo, a zakończenie? Wbija w fotel! Rewelacja!

Głównych bohaterów, czyli Holgera Muncha i Mię Kruger mogliśmy poznać już w "Sezonie niewinnych", jednak nie mam wątpliwości co do tego, że pierwsza część dorasta "Sowie" jedynie do pięt. Nie spodziewałam się tak elektryzującej lektury, w której napięcie byłoby tak zgrabnie dawkowane, a akcja zatrważająca. "Sowa" okazała się jednak thrillerem świetnym pod każdym względem - porywającym, barwnym, wielowątkowym, ale zadbanym i dopracowanym z ciekawymi bohaterami, którzy nadają mu barw. Jest barwnie, jest ciekawie, jest akcja z jej ciekawymi zwrotami, straszna zbrodnia i wymykający się morderca... Nieprzewidywalnie i niebanalnie, czuć powiew norweskiego chłodu, smutku... i niesamowitych krajobrazów. 

Zostaje znalezione ciało zamordowanej młodziutkiej dziewczyny. Ułożone na posłaniu z piór, w pentagramie ze świec... pojawiają się podejrzenia, że jej morderstwo ma związek z wydarzeniami z przeszłości. Potajemnym ślubem, wysłaniem dzieci za granicę... Nim zagadka zostanie rozwiązana, a sprawca schwytany Holger Munch i Mia Kruger - dwójka diabelnie inteligentnych i dobrych śledczych muszą zmagać się z własnymi demonami, kłopotami rodzinnymi. Mia cały czas walczy z depresją, uzależnieniem od leków, alkoholu... Z kolei Munch stara się odnowić zniszczone przed lata relacje z córką, która obecnie zaczyna wątpić we właściwość swoich życiowych wyborów. W ich pracy towarzyszy im także zdolny informatyk, z którym kontaktuje się haker i przekazuje mu niepokojący film znaleziony w internecie... Na filmie widać zamordowaną dziewczynę oraz jej oprawcę przebranego w strój sowy. Na jaw wychodzą kolejne niepokojące i przerażające fakty dotyczące bestialskiego mordercy...

Historię opowiedzianą w "Sowie" czytelnik poznaje wielotorowo. Nie musi się opierać jedynie na wiedzy śledczych... dlatego poznaje nowe fakty i domyśla się pewnych spraw szybciej niż oni. Nie odbiera to jednak w żadnym stopniu przyjemności z lektury tej powieści. Fabuła i jej poszczególne wątki zostały poprowadzone na tyle zgrabnie, a napięcie jest stopniowane tak dobrze, że czytelnik poznaje fabułę "Sowy" z zapartym tchem. "Sowa" w przeciwieństwie do "Sezonu niewinnych" nie jest w żadnym momencie nużąca, dłużąca się. Widać, że autor bardziej przyłożył się do tej części, udoskonalił swoje pióro. Zapanował nad historią, którą chciał opowiedzieć, nad jej poszczególnymi wątkami, a także zachowaniem bohaterów, którzy mimo swoich wielu niedoskonałości (a może właśnie dzięki nim) zyskują sympatię czytelników. 

"Sowa" ma przeróżne opinie - od tych skrajnie negatywnych po skrajnie pozytywne. Nie byłam w pełni usatysfakcjonowana po lekturze pierwszej części, ale tu widać naprawdę duży progres. Rzadko zachwycam się tak thrillerami, ale tu autor odwalił naprawdę kawał dobrej roboty - oferując czytelnikom porywającą historię. Sposób ustawienia fabuły, rozłożenie akcentów fabularnych między różnych bohaterów przywodzi mi na myśl powieści Lackberg. Bjork, norweski powieściopisarz stworzył książkę, która zagląda w głąb ludzkiej duszy, przeraża wizją demonów w niej drzemiących... i porywa po prostu. Hipnotyzująca okładka stanowi kropkę nad "i", a nieustannie przewijający się motyw tytułowej sowy i ukryte w powieści niewinność oraz perfidność pokazują, że nic nie jest czarno - białe. Wytrawna intryga kryminalna w połączeniu z ciekawym tłem obyczajowym i społecznym sprawiają, że "Sowa" staje się lekturą, kryminałem naprawdę wartym przeczytania.

Moja ocena: 9.5/10

PS. Można czytać bez znajomości poprzedniej części - bez poczucia zagubienia i niewiedzy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz